Kilka lat temu miałem białaczkę, podczas leczenia wystąpiło mnóstwo powikłań, niektóre czasowe, niektóre stałe, jak między innymi bezpłodność i jak mam być szczery, to chciałem podjąć walkę o odszkodowanie w tej kwestii, jednak taki proces ciągnie się latami i odpuściłem. Szpitale, jak i lekarze mają naprawdę najwyższej klasy prawników i ciężko jest ugrać cokolwiek. W innych przypadkach jak powiedzmy
potrącenie pieszego na pasach odszkodowanie jest proste do uzyskania i tutaj nie było żadnych problemów, a akurat zostałem potrącony pół roku temu przez pijanego kierowcę. Po dwóch miesiącach od przesłania dokumentacji medycznej uzyskałem wysokie zadośćuczynienie, ale w przypadku błędów medycznych odradzam Ci jakąkolwiek walkę - szkoda nerwów.